sobota, 31 sierpnia 2013

Przyjaciele

Kto to ta ładna dziewczyna, z rozpuszczonymi włosami?
Idzie taka pewna siebie, wyprostowana jak modelka. W wyciągniętej  z tyłu bluzce, wepchanej za pasek z przodu, bo moda młodzieżowa rządzi się swoimi prawami.

Znajomi mówią że poznają ją po uśmiechu i jeszcze po tymże zawsze ma ze sobą książkę do czytania. Gdy zapada mrok i domownicy pokładają się do snu, przepływa na drugą stronę lustra i pochłania ten zapisany, rozległy światPełno tam miłości, przygód, nieznanych miejsc i ludzkiej życzliwości. Wszystkie książki są ciekawe. Tylko niepotrzebnie niektóre takie smutne. Jak ta o powstańcach warszawskich albo o obrzezanych czarnych dziewczynach z Afryki.

Rozpuszczone włosy chronią przed światem. Przed nieprzyjaznymi spojrzeniami, szyderczymi uwagami i całą tą rywalizacją. Mogą nawet przesłonić samotność.

Kasztanowe włosy czasem trzeba zebrać  w warkocz. Przykleić  uśmiech  do twarzy, podnieść brodę jeszcze wyżej, żeby się przekonać,  że świat stoi otworem. Że wszystko jest możliwe i te bajki o marzeniach, które jeśli tylko chcesz, to się spełnią, także. Jak najbardziej. 
"...nikt nie wie co jest realne, a czego w ógole nie ma, gdzie prawda, gdzie złuda, co się czuje, czego się nie czuje...". Tyle Gombrowicz.
Tymczasem Ona musi dojść jeszcze do końca tej ulicy, do rogu, do uścisku z koleżanką, która zapomniała o Jej urodzinach, do pierwszej uwagi kolegi który się czubi, ale gra w tym samym serialu co Oni wszyscy musi powiedzieć: no co tam, na serio chyba zgłupiałaś, żeby tak się uczesać?
Dzisiaj zaprosi ich na urodziny. Szesnaste. Tjej chwila. Wszyscy będą składać życzenia i będą mili. Dostanie prezenty. Dzisiaj świat stoi rzeczywiście otworem. I nikt nie będzie się wymądrzał, wyśmiewał, ani na serio, ani w żartach. Z nikogo. Będą grupą przyjaciół zgranych i oddanych. Jak zawsze chcieli. Później będzie dmuchała świeczki na czekoladowym torcie. Będzie miała nie jedno, ale dwa życzenia. Pierwszego nie wyjawi. Nikomu. A drugie?  Wiadomo. 
Żeby tak nie ściskało w dołku, każdego ranka gdy trzeba iść do szkoły i do przyjaciół.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz